W.17:Nareszcie JA. 21 URODZINY

Nadszedł ten dzień, jedyny w roku ... przed północą był dołek ale już 30 minut po cieszyłem się z nadejścia tego jakże ważnego dla mnie dnia. Niespodzianki, niespodzianki i jeszcze raz niespodzianki. Jedną z nich był tort za, który jeszcze raz dziękuje moje kochane(zamieszczam zdjęcie pod). Zobaczymy co dzisiaj się jeszcze urodzi w końcu cały dzień mój.

Nowy wiersz mówi o czymś ważnym, walczeniu o siebie i to powinna być siła aby iść dalej każdego dnia z uśmiechem lub bez. Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie życzenia.

„Nareszcie JA”

Ciemność rozwiewa słońca wiatr, patrząc w nie widać znak

Plamą jest wymyślony gest, oko otwarte czy zamknięte

Nic wciąż się nie zmienia, chyba życie do przewidzenia

Niespodziewana zmiana stron i ról nastaje

Pozytywny sens w coś się wdaje

Kolejny wielki krok, nie do opuszczenia

Wybieranie drogi, w końcu coś do powiedzenia

PS: Daję wam piosenkę "moich urodzin" tzn. premiera tego utworu nastąpiła w dzień moich 19 urodzin PINK - "Raise Your Glass"